Wojna domowa na Ukrainie 23.08.2018r.- 1173 dzień od nowego rozejmu.


Lubelski IPN odmówił wszczęcia postępowania w sprawie zawiadomienia wojewody lubelskiego, który uważa, że w Sahryniu doszło do znieważenia narodu polskiego przez prezesa Towarzystwa Ukraińskiego Grzegorza Kurpianowicza.

Okazuje się, że pion śledczy IPN odmówił wszczęcia postępowania w tej sprawie jeszcze 9 sierpnia tego roku, chociaż poinformował o tym dopiero wczoraj. Chodzi o zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, jakie 9 lipca złożył wojewoda lubelski wobec Grzegorza Kuprianowicza, który według niego mógł znieważyć naród polski.

„Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających, w szczególności po przeprowadzonej analizie odtworzonego przemówienia prezesa Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie, stwierdzono, iż nie zawierało ono treści, które mogłyby wyczerpać ustawowe znamiona czynu z art. 55 ustawy o IPN”– informuje prokurator Jacek Nowakowski, Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie.

Natomiast treść powyższej ustawy ma brzmienie:

Art. 55. IPN
Przepis karny
Kto publicznie i wbrew faktom zaprzecza zbrodniom, o których mowa w art. 1 zakres regulacji ustawy pkt 1, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok podawany jest do publicznej wiadomości.

Zaś wspomniany w art. 55 art. 1 pkt 1 mówi o:

Art. 1. IPN
Zakres regulacji ustawy
Ustawa reguluje:
„1)ewidencjonowanie, gromadzenie, przechowywanie, opracowywanie, zabezpieczenie, udostępnianie i publikowanie dokumentów organów bezpieczeństwa państwa, wytworzonych oraz gromadzonych od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r., a także organów bezpieczeństwa Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, dotyczących:
a) popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r.:
– zbrodni nazistowskich,
– zbrodni komunistycznych,
– zbrodni ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką,
– innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne,
b) innych represji z motywów politycznych, jakich dopuścili się funkcjonariusze polskich organów ścigania lub wymiaru sprawiedliwości albo osoby działające na ich zlecenie, a ujawnionych w treści orzeczeń zapadłych na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. z 2015 r. poz. 1583),
c) działalności organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5 ustawowe pojęcie organów bezpieczeństwa państwa.”

Jednak w uzasadnieniu jakie przedstawił prokurator Nowakowski z lubelskiego IPN dodano, że w przemówieniu Kuprianowicza zabrakło „niewygodnych faktów” związanych z rolą, jaką odgrywał Sahryń w działalności UPA na tym terenie, stanowiąc bazę wypadową dla jej oddziałów oraz przemilczał zbrodnie popełnione przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej.

Tak więc z jednej strony pion ścigania lubelskiego IPN nie dostrzega możliwości popełnienia przestępstwa zgodnie z art. 5 przez Kurpianowicza, a z drugiej strony jest świadomy tego, że nie powiedział on tam całej prawdy, a więc dokonał manipulacji faktami historycznymi.

W związku z tą niemocą IPN, chciałoby się zapytać: a po co nam ten IPN jest potrzebny?

Pytanie jest o tyle zasadne, bo efekt w wymiarze ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu, jaki osiąga IPN, jest praktycznie zerowy, jednocześnie zaś koszty społeczne działania tej instytucji są rozdęte do absurdalnych rozmiarów. Na co dowodem jest choćby nowo oddany do użytku biurowiec IPN w Lublinie, czy też centrala instytutu w Warszawie. Toż to zrobiła się już cała potężna i niewydajna instytucja utrzymywanych z kieszeni biednego społeczeństwa.

Po co ona jest mu potrzebna?

Czy chociaż jeden zbrodniarz narodu polskiego został skazany przez IPN?

A przypomnę, że ta instytucja działa już prawie od dwudziestu lat.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Instytut_Pami%C4%99ci_Narodowej,

https://ipn.gov.pl/pl/kontakt/oddzialy-ipn/oddzial-ipn-w-lublinie.

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Za tydzień, od godziny 00:00 29 sierpnia wchodzi w życie kolejny rozejm. Rozejm ten wprowadzono ze względu na przygotowania do rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

Jednakże, sądząc po tym co miało miejsce już wczoraj, a więc w dniu ogłoszenia informacji o zawarciu kolejnego rozejmu, tym razem „rozejmu szkolnego”, można przyjąć, że rozejm ten rozpoczął się już wczoraj, bo nie doszło w tym dniu do żadnych incydentów na linii rozgraniczenia, na całej jej długości odcinka donieckiego. Poza jednym drobnym incydentem gdy z kierunku Piasków ukraiński żołnierz wystrzelił z ciężkiego karabinu maszynowego kaliber 12,7 mm krótką serię na wiwat w kierunku wsi Wiesiełoje na obrzeżach donieckiego lotniska.

Jak widać ostatnie spotkanie Merkel z Putinem w Berlinie zaczyna przynosić konstruktywne efekty na polu zakończenia trwającego już od ponad czterech lat konfliktu zbrojnego na południowo-wschodniej Ukrainie. Czy zakończy się to trwałym pokojem, trudno jest w tej chwili jednoznacznie ocenić. Natomiast, jeśli chodzi o to, czy będzie to zamrożony konflikt, który w każdej chwili może się zamienić w międzynarodowy pełnowymiarowy konflikt zbrojny, to raczej jest pewne. Kwestia polega tylko na tym, kiedy do niego dojdzie.

Poza tym, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze prowadząc ostrzał przy użyciu moździerzy kaliber 120 mm (6 min) oraz granatników AGS-17 (29 granatów) i broni maszynowej, 2 razy naruszyli warunki rozejmu. Ostrzał prowadzony był w kierunku wsi Żiełobok i pomnika Kniazia Igora koło punktu kontrolnego Stanica Ługańska.

Poniżej raport za ostatnią dobę sporządzony przez centrum prasowego ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO)ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

12 godz.

Зведення щодо обстановки в районі проведення операції Об’єднаних сил станом на 18:00 22 серпня 2018 року.

Упродовж поточної доби, від 7-ї до 18-ї години російські окупаційні війська 5 разів порушили режим припинення вогню без застосування важкого озброєння.

Противник вів прицільний вогонь з станкових, ручних та підствольних гранатометів, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.

Під обстріл потрапили позиції військовослужбовців Об’єднаних сил у районах населених пунктів Станиця Луганська, Кримське, Піски та Мар’їнка.

У разі загрози життю військовослужбовців командири приймали рішення на здійснення необхідного вогневого впливу на противника з метою змусити його припинити обстріл.

Втрат серед військовослужбовців під час бойових дій не було.

Ситуація в районі проведення операції Об’єднаних сил залишається контрольованою.
Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z Żiełoboka (ŁRL):

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.

70 uwag do wpisu “Wojna domowa na Ukrainie 23.08.2018r.- 1173 dzień od nowego rozejmu.

  1. Premier Ukrainy Hrojsman potwierdził ze Ukraina dokona kolejnych podwyżek cen gazu dla ludności, zrównujac je z cenami na światowych rynkach. Podwyżka cen gazu dla Ukraińców była jednym z wymogów od których spełnienia MFW uzależnia dalsze kredytowanie Ukrainy. Z kolei władz w Kijowie nie chciały tego zrobić, z wiadomych wzgledów, czyli z obawy przed pogorszeniem nastrojów społecznych;
    https://112.ua/ekonomika/ukraina-priznaet-svoi-obyazatelstva-o-povyshenii-cen-na-gaz-groysman-459449.html

    Polubione przez 2 ludzi

Możliwość komentowania jest wyłączona.