Wojna domowa na Ukrainie 13.09.2018r.- 1194 dzień od nowego rozejmu.

Zdaniem przedstawicieli władz USA i analityków, Chiny nie muszą dysponować siłami zbrojnymi zdolnymi do pokonania USA w ewentualnej konfrontacji, a jedynie muszą sprawić, by podjęcie interwencji w regionie Pacyfiku i Azji Południowo-Wschdniej stało się dla Waszyngtonu zbyt kosztowne.

Chiny są już w stanie kontrolować Morze Południowochińskie we wszystkich scenariuszach z udziałem USA poza wojną. Osiągnęły w ten sposób pozycję równorzędnego rywala, który dogania USA pod względem militarnym nie poprzez próby dorównania arsenałem, ale przez rozwijanie strategicznych zdolności asymetrycznych, m.in. pocisków przeciwokrętowych i zdolności do prowadzenia wojny podwodnej.

Chiny rozwijają zdolności antydostępowe, wykorzystując radary, satelity i pociski, aby pozbawić dotychczasowej przewagi grup bojowych marynarki wojennej USA. Głównym elementem tej strategii jest chiński arsenał przeciwokrętowych pocisków balistycznych. Jedna z najnowszych wersji tej broni – DF-26 – według Pentagonu ma tak daleki zasięg, że nawet byłaby w stanie zagrozić okrętom i bazom na amerykańskiej wyspie Guam. Pociski te są przy tym obecnie praktycznie nie do wykrycia i przechwycenia.

DF-26 stanowią szczególne wyzwanie dla USA. Chodzi o to, że unieszkodliwienie ich wymagałoby ataku sięgającego daleko w głąb chińskiego terytorium, co doprowadziłoby praktycznie do otwartego konfliktu pomiędzy mocarstwami. US Navy jeszcze nigdy nie stanęła w obliczu takiego zagrożenia, a niektórzy eksperci uważają pociski DF-26 za diametralnie zmieniające zasady gry.

W imponującym tempie Chiny rozwijają również pełnomorską marynarkę wojenną, która będzie docelowo zdolna do obrony rozrastających się obecnie chińskich interesów, od Pacyfiku po Atlantyk.

I tak, w 2017 roku ChRl otworzyła swoją pierwszą zamorską bazę wojskową w Dżibuti na wschodnim wybrzeżu Afryki tuż przy wejściu do Morza Czerwonego. Jednak priorytetem dla chińskiej ekspansji jest uzyskanie dostępu do portów i baz nad Oceanem Indyjskim. Projekt ten, będąc na razie komercyjnym, stanowi jednocześnie podstawę pod rozwój sieci obiektów mogących służyć do tankowania i uzupełniania zapasów, dla okrętów chińskiej marynarki wojennej, w tym oczywiście lotniskowców.

Rozbudowa chińskiej marynarki wojennej rozpoczęła się w 2000 roku, ale na dobre ruszyła 13 lat później, gdy prezydentem kraju został Xi Jinping, który skoncentrował rozwój sił zbrojnych na marynarce wojennej, siłach powietrznych i rakietowych, a jednocześnie usunął dowódców oskarżonych o korupcję i ograniczył liczebność sił lądowych podwyższając ich jakość.

Po ostatniej reformie w morskich siłach zbrojnych, Chiny zwodowały już dwa lotniskowce, w tym jeden krajowej produkcji, a kolejny znajduje się w budowie. Nie jest to ostatnie słowo, bo Pekin chce docelowo mieć pięć lub sześć okrętów tego rodzaju. Ponadto ChRL tylko w ostatnich 10 latach zbudowała ponad 100 okrętów wojennych, w tym podwodnych, a od 2017 roku zaprezentowała trzy ciężkie krążowniki nowej klasy, które są pod wieloma względami porównywalne z większością nowoczesnych okrętów wojennych krajów NATO.

Jeśli zaś chodzi o politykę finansowania armii, to jednak Chiny modernizując swe siły zbrojne, mimo dużej skali tego programu, zachowują wydatki zbrojeniowe na bezpiecznym dla budżetu poziomie. I tak, obecny budżet zbrojeniowy Chin wynosi aż 228 mld dolarów i ustępuje tylko budżetowi USA, który jest na poziomie 610 mld dolarów.

Pomimo szeroko zakrojonej modernizacji chińskiej armii, prezydent ChRL zapewnia, że Pekin ma wyłącznie pokojowe zamiary. Jednak coraz bardziej agresywne działania chińskiego wojska budzą niepokój w państwach regionu i w Waszyngtonie.

Armia zajmuje centralną pozycję w wizji prezydenta Xi Jinpinga, który zapowiada „wielkie odrodzenie narodu chińskiego” wraz z osiągnięciem przez Chiny statusu mocarstwa do połowy obecnego stulecia. Do tego czasu Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza zostanie „w pełni przekształcona w wojsko światowej klasy”– zapowiedział prezydent podczas XIX krajowego zjazdu Komunistycznej Partii Chin w październiku 2017 roku.

To przekształcenie chińskiej armii w wojsko światowej klasy ma mieć za podstawę m.in. rozbudowany arsenał jądrowy. Na początku tego roku Chiny dysponowały już 280 głowicami nuklearnymi, a więc o 10 więcej niż w ubiegłym roku. W tym tempie do połowy stulecia chińskie siły zbrojne będą miały na wyposażeniu minimum 500 głowic nuklearnych, co w basenie Pacyfiku spowoduje, że będą miały równorzędną pozycję w stosunku do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście w skali globalnej ChRL nie ma szans osiągnąć takiej pozycji jak US Army, ale przy pomocy swoich sojuszników już może kontrować posunięcia USA na globalnej szachownicy.

I ten proces wzrostu potęgi Chin będzie szedł w parze ze spadkiem siły Stanów Zjednoczonych, które nie dość, że są pogrążone w kryzysie finansów państwowych, to jeszcze tracą swoich największych sojuszników w NATO. Oczywiście rekompensują to sobie one wzmocnieniem więzi z krajami byłych demoludów. Ale jest to już zupełnie inna jakość. W rzeczywistości stanowiąc nowy problem, a nie wzmacniając pozycję USA na świecie, czego przykładem może być Polska, nie wspominając już o Ukrainie 🙂

***

Na tym kończąc ten wstęp, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

W dniu wczorajszym na donieckim odcinku frontu, nie dość, że wzrosła ilość incydentów jakich dopuścili się ukraińscy żołnierze wzdłuż linii frontu, ale jednocześnie wzrosło także natężenie ostrzału, co od razu przełożyło się na wzrost strat w mieniu ludności DRL.

I tak, do pierwszego z ostrzałów doszło o godzinie 10:30, kiedy to z kierunku Talakowki ostrzelano przy użyciu automatycznego granatnika AGS-17 (29 granatów) i broni maszynowej, w tym ciężkiej, rejon Komiternowa. Łącznie w tym punkcie frontu, ukraińscy żołnierze 9 razy dokonali ostrzału przy użyciu: moździerzy kaliber 120 (17 min) i 82 mm (12 min) oraz opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (20 wystrzałów) i BMP-1 (7 wystrzałów), a także granatników; AGS-17 (58 granatów) i RPG-7 (3 granaty), poza tym ostrzał prowadzono przy użyciu broni maszynowej, w tym ciężkiej. Ostrzelane zostały następujące miejscowości lub ich okolice: Komiternowo, Nowaja tawria, Sachanka, Leninskoje, Bezimiennoje i Zajczenko. W rezultacie ostrzału został ranny 60-letni mieszkaniec Sachanki. Poza tym w tej miejscowości został uszkodzony dom jednorodzinny znajdujący się przy ulicy Gawriczenki nr. 59. Ostrzały w tym punkcie frontu zakończyły się o godzinie 22:00.

Natomiast od godziny 13:25 rozpoczął się ostrzał w rejonie Doniecka i Gorłówki. Łącznie na tym odcinku frontu doszło do ośmiu ostrzałów, z których ostatni miał miejsce o godzinie 22:10. Ostrzały tam prowadzone były przy użyciu granatników; AGS-17 (30 granatów), SPG-9 (6 granatów) i RPG-7 (6 granatów), a także opancerzonego wozu bojowego BMP-2 (15 wystrzałów) oraz broni maszynowej, w tym ciężkiej. Ostrzał prowadzono w kierunku: Wierchnietoreczkoje (wysokie), północnych obrzeży Gorłówki; kopalnia im. „Gagarina”, Zajcewo i osiedle Gołmowski oraz Jasinowatej i Nowołaspy.

Poza tym, w godzinach 22:25 i 23:15, dokonano dwóch ostrzałów obrzeży Dokuczajewska. Ostrzały te prowadzono z kierunku Nowotroiczkoje i Bieriezowoje, przy użyciu opancerzonego wozu bojowego BMP-1 (8 wystrzałów) i moździerza kaliber 120 mm (3 miny) oraz broni maszynowej, w tym ciężkiej.

Łącznie minionej doby ukraińscy żołnierze na donieckim odcinku frontu 25 razy naruszyli rozejm, wystrzeliwując na terytorium DRL 271 pocisków, wobec 187, czyli wzrost nasilenia ostrzału wynosił około 50% w ciągu doby.

Ponadto, na ługańskim odcinku frontu, ukraińscy żołnierze jeden raz naruszyli warunki zawieszenia broni, prowadząc ostrzał przy użyciu; moździerza kaliber 82 mm oraz granatnika SPG-9, miejscowości Mariewka.

Poniżej raport za ostatnią dobę, sporządzony przez centrum prasowe ukraińskiego sztabu generalnego prowadzącego operację pacyfikacyjną przez połączone siły (Операція об’єднаних сил / Joint forces operation- OOS/JFO)ukraińskich formacji zbrojnych w Donbasie, na temat sytuacji na linii frontu:

Операція об’єднаних сил / Joint forces operation

1 min.

„Ранкове зведення на 07:00 13 вересня 2018 року.

Упродовж минулої доби, 12 вересня, ситуація в районі проведення операції Об’єднаних сил залишалася напруженою, проте була цілком контрольованою.

Російські окупанти 38 разів відкривали вогонь по позиціях наших військ. Тричі – із застосуванням озброєння, забороненого Мінськими домовленостями.

Противник вів прицільний вогонь із мінометів калібру 82 мм, озброєння БМП, гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї.

Російсько-окупаційні війська здійснювали обстріли позицій Об’єднаних сил в районах населених пунктів Станиця Луганська, Кримське, Новотошківське, Золоте, Світлодарськ, Новолуганське, Красногорівка, Березове, Новотроїцьке, Старогнатівка, Чермалик, Павлопіль, Гнутове, Водяне, Лебединське та Широкине.

З мінометів 82-го калібру ворог обстріляв позиції Об’єднаних сил в районі населених пунктів Світлодарськ, Чермалик та Лебединське.

По позиціях оборонців Кримського, Новотошківського та Лебединського окупанти відкривали вогонь з озброєння бойової машини піхоти.

В ході бойових дій двоє військовослужбовців Об’єднаних сил отримали поранення.

За даними розвідки, протягом доби одного окупанта знищено, п’ятьох поранено.

Від початку доби ворог із гранатометів різних систем, великокаліберних кулеметів та стрілецької зброї 7 разів обстріляв позиції Об’єднаних сил поблизу Березового, Старогнатівки, Гнутового, Водяного та Широкиного. Втрат серед наших захисників немає.

Докладніше про події в районі проведення операції буде поінформовано під час щоденного брифінгу представника Об’єднаних сил.”
Zobacz tłumaczenie

Na zakończenie tego wątku jeszcze krótka relacja filmowa z Sachanki, na południowym odcinku frontu:

I z Komiternowa:

***

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

***

Pozdrawiam.

© Powyższy tekst jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie, jego części lub całości, tylko pod warunkiem podania linku do źródła.