Wojna domowa na Ukrainie 14.08.2015r.- 176 dzień od nowego rozejmu.

Ostrzeliwany wczoraj Donieck.

PiS proponuje stworzenie Funduszu Bezpieczeństwa Europejskiego (FBE) dysponującego kwotą 100 mld euro na obronność Polski, Łotwy, Litwy i Estonii. FBE miałby pozyskać pieniądze m.in. Europejskiego Banku Centralnego lub Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Co prawda propozycję tą prezes PiS-u złożył w zeszłym roku podczas forum ekonomicznego w Krynicy, ale interesujące jest co się do dziś w poglądach na tą sprawę zmieniło?

Ważne jest to z tego względu, że PiS prawdopodobnie wygra najbliższe wybory parlamentarne i w efekcie utworzy rząd, który będzie realizował politykę prezesa Kaczyńskiego.

Tym bardziej, że zaraz po propozycji złożonej przez prezesa PiS pojawiły się „konkrety i szczegóły”, które opierają się na następującej tezie:

„UE potrzebuje impulsu rozwojowego. Włochy kolejny raz na przestrzeni ostatnich lat weszły w stan recesji, Francja nie może wyrwać się z przewlekłej stagnacji  gospodarczej, niemieckie PKB niespodziewanie skurczyło się w drugim kwartale tego roku. Strefie euro grozi deflacja, a tym samym dekoniunktura. Wydatki na stworzenie potencjału obronnego państw regionu Europy Środkowej, czytaj wschodniej flanki UE, mogą okazać się właściwą drogą ucieczki do przodu z kłopotów ekonomicznych i gospodarczych dla całej UE.”

Tak więc wydatki zbrojeniowe wg. zaproponowanego rozwiązania są „właściwą drogą ucieczki do przodu z kłopotów ekonomicznych i gospodarczych dla całej UE.”

Czyli eskalowanie spirali zbrojeń jest jedynym panaceum na złą sytuację ekonomiczną i gospodarczą UE, w tym i Polski.

Czy to jest jedyny pomysł tej partii na podniesienie stopy życiowej Polaków?

Niestety, ale nie, bo innym pomysłem jest wspieranie i partycypowanie finansowe w kosztach obronności Ukrainy szczególnie w sytuacji gdy amerykański Kongres w zeszłym roku ogłosił rezolucję skierowaną do prezydenta Baracka Obamy o podjęciu decyzji w sprawie  wysłania na Ukrainę broni śmiercionośnej, Polska miałaby mieć udział w finansowaniu  tej pomocy wojskowej.

Innym pomysłem, oczywiście również finansowanym z kieszeni polskich podatników, ma być nawiązanie współpracy inwestycyjnej, produkcyjnej oraz handlowej pomiędzy przedsiębiorcami z Polski i Ukrainy, która w związku ze złą sytuacją ekonomiczną i finansową tego kraju, miałyby mieć w niej udział polskie banki; szczególnie Bank Gospodarstwa Krajowego i PKO BP.

Pomijając te fantazje należy przejść do konkretów, którymi w tym przypadku są wprowadzanie dalszych sankcji wobec Rosji.

I tak w sierpniu zeszłego roku na konferencji prasowej PiS pod tytułem: „Nowe sankcje ekonomiczne przeciw Kremlowi- w interesie Polski” wezwano do wprowadzenia nowych sankcji wobec Rosji szczegółowo to uzasadniając. A przecież wiadomo czym te sankcje grożą naszej gospodarce, gdyż Rosja na każde zaostrzenie sankcji stosuje sankcje odwetowe, czyli na pewno nie są one wprowadzane „w interesie Polski”.

Tym bardziej, że problem ten o dziwo jest dostrzegany również przez sam PiS:

„Agresja Rosji na Ukrainę już spowodowała trudne do oszacowania szkody finansowe i gospodarcze w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Z powodu rosyjskich sankcji ucierpią najbardziej Polska i Litwa. Skalę strat należy rozpatrywać nie tylko pod kątem utraconej sprzedaży, ale również konsekwencji, w tym przede wszystkim upadłości w sektorze rolnictwa, przetwórstwa żywności oraz transportu i spedycji (…) Polskę i Ukrainę łączy pewna wstydliwa tajemnica. Oba kraje godzą się na najwyższą w Europie cenę za rosyjski gaz ‒ na poziomie $385 za 1000 m3. Płacą frycowe za swoje położenie geopolityczne i wpływy agentury rosyjskiej, finansując paradoksalnie imperialną politykę Rosji skierowaną przeciw nim samym (…) Nie ma żadnego wytłumaczenia ekonomicznego i gospodarczego fakt, że nasz kraj przymuszany jest do płacenia 100 Euro więcej za 1000 m3 rosyjskiego gazu niż Niemcy czy Wielka Brytania „

Jak widać PiS zamierza, chociaż taktycznie ostatnio przestał o tym mówić aby nie zniechęcać do siebie- nie zorientowanych w prawdziwych planach tej partii- wyborców, prowadzić bardzo aktywną i agresywną za razem politykę wobec Rosji, mając przy tym świadomość, że taka polityka jest bardzo niekorzystna dla polskiej gospodarki, a więc i Polaków.

Pytaniem więc jest: w jakim celu- mając świadomość bardzo negatywnych konsekwencji- to robi?

Czy kieruje się swoimi suwerennymi decyzjami, czy też podlega jakimś zagranicznym wpływom realizując ich politykę?

Jak sądzę nazwiska autorów zalinkowanych poniżej tekstów, na których oparłem swoją bardzo uproszczoną analizę poglądów PiS na sprawy rosyjskie, mówią bardzo dużo, kto tak naprawdę kształtuje politykę międzynarodową tej partii.

I to właśnie należy mieć na uwadze aby kolejny raz nie dać się zwieść populistycznej propagandzie przedwyborczej tej partii.

Na koniec chcę zadać jeszcze jedno pytanie:

Ilu głosujących na Andrzeja Dudę kierowało się jego obiecanką, że obniży wiek emerytalny do poprzedniego poziomu?

To dziwne pytanie zadają nie bez powodu, bo jednocześnie pełniący już obowiązki głowy państwa Andrzej Duda obiecał jeszcze, że jeśli nie uda mu się doprowadzić do obniżenia wieku emerytalnego w ciągu roku, to poda się do dymisji.

A więc za rok będziemy mieli okazję przekonać się czy ten pan jest prawdomówny i jak poważnie traktuje swoje słowa i wyborców.

1.   http://telewizjarepublika.pl/plan-kaczynskiego-100-mld-euro-z-ue-min-na-obronnosc-polski,11278.html,
2.    http://www.ryszardczarnecki.pl/2014/09/plan-kaczynskiego-konkrety-i-szczegoly-od-pomyslu-do-realizacji/,
3.    http://wpolityce.pl/swiat/225847-zmienic-rosje-putina-jak-to-zrobic,
4.    http://wpolityce.pl/swiat/210120-nowe-sankcje-ekonomiczne-przeciw-kremlowi-w-interesie-polski,

Po tym wstępie, który tym razem dotyczył tylko naszego podwórka, chociaż bezpośrednio wiązał się z ukraińskim konfliktem, przechodzę teraz do relacji z kolejnego dnia wojny domowej na południowo-wschodniej Ukrainie.

Około godziny 11:00 ostrzelane zostało obrzeże dzielnicy Kirowskiej, osada Staromichajłowka gdzie m.in. pociskiem został trafiony dom jednorodzinny znajdujący się przy ulicy Kalinina. W wyniku tego trafienia został zniszczony dach tego domu. Poza tym w dzielnicy Kijowskiej w wyniku trafienie dwoma pociskami artyleryjskimi został całkowicie zniszczony dom przy ulicy Rudzutaka dwa budynki przemysłowe przy ulicy Deputowanych i Nowoczerkaskiej oraz obiekt znajdujący się na terenie kopalni Kalinina:

Donieck skutki nocnego ostrzału przez ukraińską artylerię:

Ostrzelana dzisiejszej nocy przez ukraińską artylerię pociskami kaliber 152 mm Makiejewka, gdzie trzy pociski spadły na teren zamieszkały w dzielnicy Gwardjejewka raniąc tam dwie osoby; kobietę i 19-latka oraz innego mężczyznę. Ostrzał spowodował również w wyniku upadku pocisków na teren elektrowni przerwanie dopływu energii elektrycznej do tej miejscowości. Ponadto zniszczonych zostało pięć domów jednorodzinnych:

Tam też ukraińskie wojsko ostrzelało drogę koło punktu kontrolnego sił powstańczych w rejonie miejscowości Jasinowataja, w wyniku czego zostali ranni dwaj cywile.

Wczoraj po południu około godziny 14:40 rozpoczęły się walki w rejonie miejscowości Starognatowka.

W dniu wczorajszym praktycznie przez całą noc do wczesnych godzin rannych ukraińska artyleria ciężka prowadziła bardzo intensywny ostrzał z kierunku Dzierżyńska miejscowości Gorłówka, a tam szczególnie osiedle Ozierjanowka. Następnie w dzień ostrzał został wstrzymany aby rozpocząć się w nocy z czwartku na piątek. W wyniku tego ostrzału zginął 77- letni mężczyzna:

Łącznie- jak wynika z dzisiejszego raportu Ministerstwa Obrony DRL- w dniu wczorajszym 103 pociski spadły  na terytorium DRL. W tym 56 pocisków artyleryjskich na Donieck, 29 na Gorłówkę i 10 w rejonie Mariupola.

Zastępca ministra Obrony Narodowej DRL Edward Basurin, zwrócił uwagę, że od kilku już dni ukraińskie wojsko ostrzeliwując Donbas zmieniło taktykę, prowadząc go po godzinie 22:00. Wynika to z tego, że o godzinie 18:00 obserwatorzy misji OBWE kończą swoją pracę i od tej chwili można bezkarnie ostrzeliwać cele cywilne.

W rejonie frontu ługańskiego ukraińskie wojsko dwa razy naruszyło w ciągu wczorajszego dnia warunki zawieszenia broni.

I tak około godziny 20:20 z kierunku miejscowości Zołotoje ukraińscy żołnierze ostrzeliwali przy użyciu granatników i ciężkich karabinów maszynowych zachodnie przedmieścia Pierwomajska oraz również w nocy w rejonie Stanicy Ługańskiej prowadzili ostrzał przy użyciu opancerzonych wozów bojowych i moździerzy kaliber 82 mm okolice pomnika Kniazia Igora:

Do Ługańskiej Republiki Ludowej dotarły z Rosji w ramach pomocy humanitarnej nowe kombajny:

Po ostatnich intensywnych ostrzałach celów cywilnych przez ukraińską ciężką artylerię, przedstawiciel biura prezydenta Petro Poroszenki, Andrej Łysenko powiedział, że zdecydowano o pozostawieniu ciężkiej broni na froncie, w celu skuteczniejszej ochrony granic. Tym sposobem przyznał, że broń ciężka nigdy z linii frontu- zgodnie z porozumieniami Mińskimi- nie została przez ukraińskie wojska wycofana.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała film z wziętym do niewoli domniemanym rosyjskim oficerem co ma stanowić niezbity dowód na to, że w Donbasie walczą po stronie powstańców rosyjscy żołnierze. Wiarygodność tego filmu oceńcie Państwo sami. Ja pozostawiam to bez komentarza:

Na koniec kilka zdjęć:

Bojcy ukraińskiego pułku „Azow” szykują swoją wunderwaffe.

Oleg Liaszko i jego kamanda na zasłużonym odpoczynku we Włoszech. Przecież stać go. A że inni jego ziomkowie cierpią w tym czasie niedostatek, to nie jest jego problem.

I jeszcze kilka aktualnych filmów:

***

Pozdrawiam.